Kiedy zauważysz glony na swojej elewacji, nie czekaj, tylko działaj. Wprawdzie zielony nalot nie jest groźny dla ludzi, jednak szpeci budynek i może zniszczyć tynk. Przedstawiamy sprawdzone sposoby mycia elewacji z glonów. Musisz je poznać!
Kiedy glony pojawiają się na elewacji?
Musisz wiedzieć, że glony lubią wilgoć. Ponadto mogą wegetować i rozmnażać się na każdym podłożu: betonie, tynku, farbie. Zwykle zielony nalot pojawia się na elewacji wtedy, kiedy niedostatecznie ochronisz ją przed wodą i wilgocią.
Glony najczęściej „lokują się” się na północnej i północno-wschodniej stronie budynku. Bywa, że porastają miejsce nad oknami (wynik wietrzenia nagrzanych pomieszczeń) lub zacienione fragmenty ścian.
Na porastanie glonami najbardziej narażone są tynki akrylowe starego typu. Wpływa na to ich wysoka nasiąkliwość i mała paroprzepuszczalność. Zielony nalot często pojawia się także na tynkach cienkowarstwowych barwionych w masie.
Wychłodzenie budynku do temperatury niższej niż otoczenie również sprzyja „zielonym nieprzyjaciołom”. Zachodzi tu bowiem zjawisko bardzo podobne do tego, jakie ma miejsce, kiedy szron pokrywa karoserię samochodu przy dodatniej temperaturze panującej na dworze.
Mycie elewacji z glonów – jak wygląda?
Mycie elewacji z glonów przebiega w kilku etapach. Pierwsze, grubsze warstwy można usunąć mechanicznie, zdrapując je szpachelką lub szczotką. Umyć elewację z glonów możesz też przy pomocy myjki ciśnieniowej. Uważaj jednak, aby jej ciśnienie nie było zbyt wysokie. W przeciwnym razie woda może powyrywać fragmenty tynku lub odspoić słabsze warstwy malarskie. Bądź czujny i obserwuj, jak zachowuje się powierzchnia budynku.
Zanim przystąpisz do mycia elewacji z glonów, wykonaj próbę na małym jej fragmencie. W razie, kiedy coś pójdzie nie po Twojej myśli, usterkę będziesz mógł łatwo zamaskować.
Staraj się, aby woda nie rozpryskiwała się na czyste fragmenty ścian. Łatwo bowiem przenieść tam zarodniki i komórki glonów.
Mycie elewacji z glonów najlepiej wykonywać podczas ciepłych i suchych dni. W ten sposób woda, która wniknęła w podłoże, szybko odparuje.
Środki chemiczne do mycia elewacji z glonów
W sposób mechaniczny usuniesz tylko wierzchnią warstwę glonów, jednak nie zapobiegniesz ich rozprzestrzenianiu. Aby całkowicie pozbyć się zielonego nalotu, trzeba użyć środków chemicznych. Zwykle stosuje się te same preparaty, które dobrze sprawdzają się podczas usuwania mchów, grzybów i porostów.
Preparaty do usuwania glonów dzielą się na dwie klasy chemicznych substancji czynnych. Pierwsze to silnie alkaliczne, nieorganiczne związki chloru, drugie – organiczne zasady amoniowe. Musisz wiedzieć, że preparaty nieorganiczne mają silniejsze działanie, dlatego, zanim je nałożysz, zrób próbę na małym fragmencie elewacji (środek może spowodować odbarwienie się podłoża). Na powierzchni powinny one pozostać 20-30 minut. Po tym czasie należy zmyć je wodą w celu zobojętnienia podłoża. Zasadowość powierzchni możesz sprawdzić, przykładając papierek lakmusowy lub używając fenoloftaleiny.
Jeśli mycie elewacji z glonów nie było długo wykonywane, pozostałości po odkażaniu nalotu trzeba jeszcze usunąć mechanicznie: szczotką lub myjką ciśnieniową. Bywa, że zabieg odkażania należy powtórzyć, wtedy też konieczne jest zmycie ściany.
Preparaty organiczne przeznaczone do usuwania glonów są delikatniejsze w działaniu, dlatego nie trzeba ich ostatniej warstwy zmywać wodą.
Myjąc elewację z glonów, przywrócisz jej dobry wygląd, jednak nie pozbędziesz się problemu. W tym celu warto pomyśleć o zabezpieczeniu ścian. Świetnie sprawdzi się hydrofobizacja, która ograniczy nasiąkliwość podłoża.
Tekst zewnętrzny, artykuł sponsorowany
Czytelniku pamiętaj:
Niniejszy artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowi poradnika w rozumieniu prawa. Zawarte w nim treści mają na celu dostarczenie ogólnych informacji i nie mogą być traktowane jako fachowe porady lub opinie. Każdorazowo przed podejmowaniem jakichkolwiek działań na podstawie informacji zawartych w artykule, skonsultuj się ze specjalistami lub osobami posiadającymi odpowiednie uprawnienia. Autor artykułu oraz wydawca strony nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne działania podejmowane na podstawie informacji zawartych w artykule.
